Porażka na koniec sezonu AZS Częstochowa

Wynik niedzielnego starcia biało-zielonych nie mógł odwrócić losu AZS. Po meczu  SMS Spała z Legią Warszawa było już wiadome, że obie te drużyny wraz z Chrobrym Głogów mają zapewniony awans do Tauron 1. Ligi.

 

AZS zanotował bardzo słabe otwarcie meczu – SMS szybko odskoczył na pięć punktów, przez co Wojciech Pudo był zmuszony poprosić o czas (7:2). Należy zaznaczyć, że trenerzy nie wystawili pierwszych garniturów swoich drużyn, w czternastce Akademików brakowało choćby Wojciecha Ferensa. Dalsza część seta przebiegała bez znacznych zwrotów akcji. Częściowe przebudzenie częstochowian nastąpiło pod koniec seta, lecz wtedy było już za późno na odwrócenie losów seta (25:20). Druga odsłona meczu dla odmiany rozpoczęła się dość wyrównanie (8:6). Potem ponownie sporą przewagę zbudowali gospodarze, głównie dzięki bardzo dobrym obronom (13:8). Częstochowianie nadrobili straty dopiero wtedy, gdy przeciwnicy mieli po swojej stronie już piłki setowe (24:23). Przy następnej akcji jednak gracze SMS już się nie pomylili i nie dopuścili, by set zakończył się na przewagi (25:23). Na początku trzeciego seta goście podopieczni Wojciecha Pudo wyraźnie się rozkręcili (0:3), lecz kilka akcji później po odgwizdaniu czterech odbić, SMS doprowadził do remisu (4:4). Przez większość czasu AZS nie był w stanie powiększyć dystansu na więcej niż trzy punkty. Dodatkowo biało-zieloni zaczęli popełniać coraz więcej błędów i w końcu to zespół ze Spały wyszedł na prowadzenie (13:12) i o czas poprosił Wojciech Pudo. Od tego momentu gra toczyła się punkt za punkt. Przy stanie 18:18 błąd w ataku popełnił Michał Żuk i szkoleniowiec biało-zielonych ponownie poprosił o czas. Jednak później gospodarze tylko powiększyli przewagę (24:19). Biało-zielonym udało się niestety wybronić tylko pierwszą piłkę setową i po nieobronionym ataku AZS Częstochowa zakończył sezon 2020/2021 (25:20)

SMS PZPS Spała –   Eco-Team AZS Stoelze Częstochowa 3:0 (25:20, 25:23, 25:20)

MVP: Jakub Gaweł

cz.info.pl, Natalia Kozieł