Historie Jarosława Kapsy. Opowieść 2

JAK CAR ALEKSANDER ALEJE WYTYCZYŁ... W sierpniu 1822 r osobiście Car Rosji i Król Polski Aleksander I raczył przybyć do Częstochowy by zwizytować położone na zachodnich rubieżach swojego imperium miasto.

Był to jeszcze czas, gdy ogół elity polskiej widział w nim wskrzesiciela Królestwa Polskiego, gdy zgodnie z nadaną liberalną konstytucją Polacy mogli cieszyć się wolnością osobistą, a rząd Królestwa z księciem Lubeckim i ze Staszicem tworzył fundamenty gospodarczego rozwoju kraju.

Car zdecydował zatrzymać się w mieście, chcąc uniknąć gościny w katolickim klasztorze Jasnogórskim. Częstochowa nie dysponowała wówczas odpowiednimi hotelami, dla zapewnienia  wygód Imperatora wynajęto mieszkanie dwu pokojowy w domu przy Starym Rynku, narożnym z ul. Targową, należącym do kupca żydowskiego Kalmy Bermana. W sąsiedztwie byłą ceniona kawiarnia Wróblewskiego, pokoje udekorowano kwiatami i pięknie umeblowano.

Mimo tych starań  Car Aleksander I zbyt zadowolony nie był; po spędzonej w domu nocy z 22 na 23 sierpnia, zrobił awanturę, że go mieszczanie ulokowali na samym końcu Częstochowy, daleko od Jasnej Góry. Car, jak przystało na europejskiego arystokratę, awanturował się po francusku; w naszym zaś mieście znajomość tego języka była dość rzadka. Szczęściem po sąsiedzku, u swojego dziadka Landaua gościła młoda Żydówka Roza Ginzburg, władająca francuskim jak rodzima paryżanka. Piękna częstochowianka stała się przewodniczką Cara w zwiedzaniu naszego miasta. Ona też poprowadziła gościa na Jasną Górą zamiast tradycyjnym szlakiem ( ulicą Jasnogórską) ścieżką po grzebiecie wzgórz, wśród zielonych łąk.

Droga ( lub przewodniczka) przypadła Aleksandrowi I do gustu. Natychmiast zlecił wójtowi Wyttekowi wykonanie pomiarów, a na tej podstawie geometrom wojewódzkim wytyczenie nowej drogi. Tak właśnie miały powstać nasze Aleje Najświętszej Maryi Panny, prowadzące najbliższą trasą od Starego Rynku na Jasną Górę.

Wdzięczny przewodniczce Car przyznał jej w drodze nadzwyczajnej łaski prawo zamieszkania i posiadania domu w Częstochówce, w sąsiedztwie klasztoru. Roza i jej mąż Landowski stali się pierwszą żydowską rodziną zamieszkałym w mieście , wcześniej zamkniętym dla Żydów.

Taka anegdotę powtarzamy za Stanisławem Rumszewiczem, gawędziarzem i historykiem-amatorem, piszącym w latach I wojny światowej. Czy tak było, czy rzeczywiście osobiście Car, zdecydował o połączeniu Częstochowy z Częstochówką i budowie Alei Najświętszej Maryi Panny? W to można wątpić. Prace nad wytyczeniem Alei na polecenia władz województwa kaliskiego prowadził inżynier Jan Bernhard już od 1818 r. W 1822 r trasa była już wytyczona, dokonywano pomiarów pod działki budowlane.

Ostatecznie 19 sierpnia 1826 Aleja Najświętszej Maryi Panny połączyła zjednoczone z dwóch części miasto, co potwierdziła swoją decyzją Rada Administracyjna Królestwa Polskiego.

Wnukiem carskiej przewodniczki Rozy Ginsburg miał być znakomity architekt łódzki Gustaw Landau-Gutenteger ( 1862-1924). Jeśli tak, to w dorobek tej zacnej, żydowskiej rodziny wpisać powinniśmy jeszcze jedną piękną arterię:łódzką ulicę Piotrkowską; najpiękniejsze przy niej budynki były autorstwa Landaua...

dla cz.info.pl: Jarosław Kapsa