Z Adrianem Francem o freestyle Football

Adrian Franc, jest reprezentantem częstochowskiego team’u freestyle football R-STYLE. Wraz ze swoją ekipą uczestniczył m.in. w ceremonii podpisania współpracy UEFA i Orange podczas EURO 2012 w Warszawie.

Stały bywalec pokazów swych umiejętności podczas WOŚP, gracz pokazów dla największych firm w całej Polsce. Uczestnik Akademickich Mistrzostw Polski futsalu w Katowicach. Zdobywca 8 miejsca na I Mistrzostwach Polski Freestyle Football w Zawierciu w 2007 roku. Były student Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie. Dziś, gościmy go na łamach naszego portalu.

Jak to jest z tym R-Stylem, w ostatnim czasie Freestyle Football jest coraz bardziej rozpoznawalny.

Jak to z Tobą było? Co skłoniło Cie do akurat takiej zajawki?
Freestyle football, czyli sztuczki i triki z piłką są bardziej rozpoznawalne to fakt, ale ciągle jest to nieznana szerszej publiczności dyscyplina. Dzięki działaniom na różną skale w mediach, czy wydarzeniom pokroju EURO, gdzie sporo podróżowaliśmy po Polsce z pokazami z moją ekipą – R-Style, oraz dzięki działaniom innych ekip freestyle’owych nie jest już tak zupełnie anonimowym sportem. Dużo na pewno też pomagają portale społecznościowe, które sam wykorzystuje do promocji freestyle football i swojej ekipy R-Style.

To prawda, w mediach “jesteście” ale nadal płyniecie powoli. Freestyle Football: trudna to sztuka?
Czy powoli? Może nie tak brawurowo, ale z roku na rok jest coraz lepiej. Jeżeli chodzi o moją osobę fakt: jest to żmudna droga promocji R-Style, marki która w świecie freestyle football jest już w jakiś sposób znana. Na pewno było by łatwiej gdybyśmy spróbowali sił w jakiś bardziej komercyjnych programach, ale szczerze mówiąc mnie osobiście nie leżą tego typu programy. Jakiś czas temu odebraliśmy z chłopakami telefon z zaproszeniem do jednej z edycji pewnego programu w telewizji TVN, ale jednak podziękowaliśmy. Poza tym jest teraz trochę przesyt tego u nas w środowisku, Krzysiu Golonka wypromował się w tym programie jeżeli chodzi o triki i wydaje mi się, że już nikt więcej takiej szansy nie dostanie, a mimo to freestyle’erzy ciągle lgną tam z myślą łatwej i szybkiej promocji. Trochę się rozgadałem. A wracają do pytania: tak, jest to trudna sztuka, trzeba trenować systematycznie i dość długo, ale nic nie jest niemożliwe.



Macie powiązania z marką Red Bull: na czym ono polega?
Współpraca z Red Bullem wychodzi bardziej od mojego przyjaciela Tomka Lebiockiego, który jest odpowiedzialny za kontakt, ja w tym akurat przypadku po prostu jeżdżę wraz z Tomkiem na wyznaczone imprezy i gramy pokazy dla ekipy RB.

No właśnie. R – Style to 3 osoby (?)...
Tak było. Pierwotnie to były 2 osoby, ja i Marcin Bednarek założyliśmy R-Style w 2006 roku. Obecnie kreuję R-Style jako pewną grupę ludzi, społeczność, markę która ma na celu promocję freestyle football, poprzez różnego rodzaju akcje, filmiki, koszulki, partnerstwo na różnego rodzaju imprezach itp. Moim cichym marzeniem jest zbudowanie marki która będzie grać pokazy, organizować ludzi na takowe pokazy, organizować zawody, turnieje, jam’y. Linia ciuchów o tematyce freestyle football i street wear itp. Wykonujemy krótkometrażowe filmiki i teledyski. To są tylko marzenia, ale 7 lat temu jak zaczynałem to nawet przez chwile nie pomyślałem, że tyle się wydarzy w przyszłości!

Wracam do „free”. Jakie elementy mogę do niego zaliczyć?
Freestyle football dzielimy na 4 style: Air/Lower Body – triki podczas tradycyjnej żonglerki (np. ATW). Upper – triki z piłką na karku, głowie itp., SD – triki na siedząco, Ground – “taniec z piłką”, dryblingi z piłką na ziemi.5 stylem, który mimowolnie się utworzył jest umownie przyjmowany “special”: triki które łączą się z akrobatyką, footbagiem i breakdancem.

Prowadzicie jakieś spotkania edukacyjne dla dzieciaków? Gdzie można brać w nich udział?
Organizujemy spotkania otwarte dla zawodników np. z Częstochowy i okolic. Wśród dzieciaków cieszą się dużym zainteresowaniem. Przychodzą do nas 9-latki, jak i starsi np. mający już 26 lat na karku. Obecnie można z nami się spotkać i potrenować w każdy piątek od godziny 19.30 do 22.30 na Hali Polonia w Częstochowie.



Bardzo kojarzysz mi się z rokiem 2011, przy okazji zawodów bboyowych w Galerii TFP. To był dobry czas, dobre emocje, atmosfera. Osobiście bardzo utożsamiam Cię z kulturą Hip Hop, nie jako elementem, ale na pewno swoistym wyrazem tej materii. Jak Ty się na to zapatrujesz?
Ja osobiście uważam, że coś w tym jest. Podobno “hip hop dziś to więcej, niż 4 elementy”. Zgodzę się z tym, freestyle football i street soccer wywodzą się też z ulicy, chociaż prekursorami są piłkarze. Większość graczy freestyle zaczynało swoją przygodę gdzieś pod domem, na boiskach betonowych itp. Dlatego w jakiś sposób można to utożsamić z kulturą hip – hop, chociaż nie każdy się z tym musi zgodzić. Myślę, że nie jest to najważniejsze kto jak utożsamia freestyle, ważne że jest to mega zajawka, która mi osobiście bardzo wiele dała i której bardzo wiele zawdzięczam! A to, że można było mnie zobaczyć na turnieju break’a nie jest nowością, bo bardzo lubię ten klimat, a niestety na naszych zawodach freestyle football jeszcze go brakuje.

Nie podobno, sam KRS ONE już dawno, dawno temu mówił o 8 nie 4 elementach, dodając slang, przedsiębiorczość, markę, styl ubioru. Może rodzi się kolejny?
Teraz w  Polsce jest bardzo dużo zawodników freestyle football, nie każdy słucha rapu czy utożsamia się z HH. Uważam, że zbudowanie nowego elementu tej kultury pod postacią freestyle football jest na razie nierealne, ale na pewno miło to słyszeć od osoby, która również siedzi w tematyce HH nie koniecznie we freestyle football.

A byłoby to z pewnością fajną, swojego rodzaju „rewolucją”. I tego Tobie, i całemu R-Styleowi życzę! Dziękuję za rozmowę!
Dzięki serdeczne za rozmowę!



dla cz.info.pl, rozmawiała Lady A.

Kontakt z R-Style Crew:
https://www.facebook.com/RSTYLEFREESTYLEFOOTBALL?ref=ts&fref=ts
http://www.r-style.pl/
Najnowsza produkcja ekipy R-Style:
http://www.youtube.com/watch?v=2E7XB817m0Y