Chłopcy i dziewczyna stworzyli taką atmosferę, że nie chciało się stamtąd wychodzić. Przebogate instrumentarium ledwo mieściło się na scenie a całości dopełniała pełna sala - pełna entuzjazmu, pełna śpiewu, meksykańskiej fali, pstrykania, nucenia i braw. A pani Agnieszka Frączyk (vocal, skrzypce), to kobieta, przed którą nie ma tajemnic jak oczarować publiczność.
Odsyłam do strony kapeli, gdzie cała historia, idea i skład są widoczne, jednak pozwolę sobie przytoczyć jeden cytat, moim zdaniem - prześliczny: Z próby na próbę, ze spotkania na spotkanie pojawiają się nowe pomysły, ale jakże może być inaczej, skoro muzyka ,która nas inspiruje jest żródłem żródeł, jest studnią bez dna.
Na jubileuszowym koncercie czas się zatrzymał, przenieśliśmy się w lata międzywojenne, kiedy królowały przepiękne tanga i fokstroty. Śpiewaliśmy „Tango milonga”, „Ada, to nie wypada”, „Bo to się zwykle tak zaczyna...”, „O czym marzy dziewczyna” i tak dalej i tak możemy w nieskończoność, a ponadto, lwowskie pochodzenie założyciela wybrzmiało w tłumaczeniu piosenki co znaczy słowo makabunda – otóż włóczęgę, co włóczyć się lubi.
Mogliśmy obcować z takimi mistrzami jak Henryk Wars, Jerzy Petersburski, Ludwik Stroiński. Choć sam lider zespołu mówi, że to nic takiego, że takich zespołów jest sporo - ja jednak mam wrażenie, że Makabunda jest wyjątkowa, że jest jedyna i niepowtarzalna.
Cóż dodać. Muzycy sprawili, że bisom nie było końca. Zaskoczony tak świetnym odbiorem zespół zastanawiał się co zagrać faktycznie na koniec i obok takich przebojów jak: Ta ostatnia niedziela, Tango milonga – wybrzmiał również lwowski tekst o znaczeniu słowa „makabunda”.
Zespół nie koncertuje niestety zbyt często, a to wielka szkoda. Tym większą gratką dla licznych fanów był ten koncert jubileuszowy. Makabunda znana jest szerokiej publiczności z Retro-festiwalu, ze spektaklu w Teatrze im. Adama Mickiewicza „Zaczarowany koń”. Z niecierpliwością czekamy na kolejne projekty zespołu i oczywiście na koncerty, bo uczestnictwo w tych wydarzeniach gwarantuje niezapomniane wrażenia.
Zespół wystąpił w składzie:
Wojciech „Brodi” Turbiarz - wokal, gitara, banjo
Wojciech Cyndecki - gitara basowa
Piotr Nikoli - akordeon
Damian Kluźniak - piano
Agnieszka Frączyk - wokal, skrzypce
Borys Sławenta - perkusja
Artur Ledwoń - klarnet, saksofon altowy
dla cz.info.pl AgaO, foto: Kornel Orłowski
